Z mojej historii zrodziła się moja misja. Jestem konsultantem kryzysowym. (1)
Katarzyna Burchacka - Klimczuk

Katarzyna Burchacka - Klimczuk

Z mojej historii zrodziła się moja misja. Jestem konsultantem kryzysowym.

Podziel się wpisem z innymi

 

Agnieszka Bednarek

Kobieta Pełna Życia

Mentorka Kobiet

 

4 lata temu doświadczyłam pasma najtrudniejszych zdarzeń w moim dotychczasowym życiu. Cały mój ówczesny świat legł w gruzach. Zmarł mój Tata, straciłam pracę, potem zmarła moja Babcia, w między czasie jeszcze kilka mniej i bardziej bolesnych strat.

Byłam zagubiona, jak dziecko we mgle, obolała i cierpiąca. Były momenty, w których nie poznawałam dziewczyny, którą zawsze byłam. Dobrą, radosną, pełną pasji.

Dziś patrzę na to inaczej. Dziś rozumiem, że te trudne doświadczenia to najważniejsze lekcje, jakie dostałam od losu, aby się zatrzymać i zdobyć się na refleksje nad sobą i nad moim życiem. Bo byłam zewnątrz sterowna. Zatem impulsy z zewnątrz przyszły. To co się zadziało od tamtego czasu to najtrudniejsza i zarazem najpiękniejsza podróż w jakąkolwiek się wybrałam. W głąb siebie. Z głowy do serca.

Zaczęłam się przebudzać dzięki czułemu towarzyszeniu mojej Nauczycielki duchowej i innych Kobiet. Muszę przyznać że wcześniej tego nie znałam.   Że od kobiet może płynąć wsparcie i czułość. To dzięki pracy z sobą nabrałam odwagi do sięgania po więcej. Do posłuchania siebie, swoich marzeń i uznaniu tego, że chce pracować z pasją, robić to co kocham. Dzielić się sobą i swoimi talentami.  Nie wracać na etat. Miałam taką możliwość i dzięki temu mogłam sobie pozwolić na nowe życie. Inne życie. Nauczyłam się, że zasługujemy na wszystko o czym marzy serce. Poznałam prawdziwą miłość. Tę do siebie.

Od tamtej pory nie umiem już żyć jak kiedyś. Nie chcę. Teraz odważam się na to czego chce serce, dzięki czemu podejmuje kolejne wyzwania rozwojowe i zawodowe, poznaje kolejne piękne osoby, które mają podobne wartości do moich.

W końcu nie muszę przepraszać, że będąc wdzięczna za wszystko co mam, umiejąc doceniać wszystko, pragnę więcej. Więcej to dla mnie to prawdziwe, głębokie relacje, w których nie muszę grać, dawać więcej niż dostaję. W których jestem widziana, słyszana, rozumiana i doceniana.  W których jestem przyjęta w całości z każdą emocją. Więcej to żyć w zgodzie z sobą, żyć zgodnie ze swoimi wartościami, móc się rozwijać i poznawać swój potencjał, pracować z pasją, zarabiać na pasji.  Wiem, że to więcej to dla niektórych norma. Ja też zapragnęłam tej normy. Dlatego wybieram się otaczać ludźmi, którzy mają to do czego ja dążę.

Proces, który jest we mnie to proces wyjścia z kryzysu, mroku nieświadomości i przejścia do światła Świadomości i Miłości obejmującej pełnię Życia. To równoważenie wszystkich obszarów życiowych. Dbanie o zdrowie i energię życiową. Holistycznie.

Czuję, że wrócić do prawdziwej siebie to była moja misja. Jakbym od zawsze się do tego przygotowywała. Jakbym cały czas była prowadzona na miejsca zaufania sobie. Teraz z przestrzeni serca, nie z zlęknionego umysłu tworzę nowe Życie. Wróciłam do czucia i do kreowania z miejsca kobiecej delikatności i mocy.

Już wiem, że jestem tu po to by dzielić się z innymi moją wiedzą i doświadczeniem, dawać, odkrywać, uczyć i rozwijać innych. To moje dary duchowe.

Chcę się  dzielić z innymi moją drogą, bo już rozumiem, że wszyscy jesteśmy tu po to, żeby kochać, być szczęśliwymi i doświadczać spełnienia. Tym co nas oddziela od tych stanów jest lęk i blokady i rany, których doświadczyliśmy w życiu.

Wiem, że to oswaja i uzdrawiam jedynie Miłość. Miłość do siebie i świadomość. Czuła empatyczna obecność.

Z mojej historii zrodziła się moja misja. Jestem konsultantem kryzysowym.

Jeśli jesteś w trudnym momencie życia to najpierw zajmiemy się zatrzymaniem, otuleniem wszystkich emocji, poszukamy możliwości wsparcia naturalnego, opracujemy plan powrotu do równowagi psychicznej. Człowiek będący w kryzysie nie ma przestrzeni i zasobów emocjonalno – poznawczych do efektywnego funkcjonowania i rozwoju.

Czekam na Ciebie 🙂

Pozdrawiam serdecznie

Aga

Największa satysfakcją dla blogerki jest pogadać.
Jeśli jesteś tu po raz pierwszy powiedz cześć, jeśli znamy się już dłużej powiedz coś więcej.
Napisz, skomentuj, poznajmy się, pogadajmy.

Jeśli ten wpis Ci się spodobał i czujesz, że spodoba się też Twoim znajomym – będę wdzięczna, jeśli udostępnisz go na  Facebooku
Dużo mnie jest też na Instagramie. Rozkręcam się na Instastories (powoli, ale jednak).

Udostępnij na FB

Dodaj komentarz