Już wiecie, że przepisy dla zabieganych to moje ulubione przepisy 😉
Właśnie dlatego kontynuując współpracę z Kamilem Osowskim Dobrym Dietykiem, wypróbowałam jego kolejny, ekspresowy (i dietetyczny) sposób na sernik.
Potrzebujesz:
500 g chudego twarogu,
150 g jogurtu naturalnego,
30 g proszku budyniowego bez cukru
2 jaja,
15 g miodu,
2 łyżki ksylitolu,
30 g rodzynek suszonych,
laska wanilii lub aromat waniliowy,
1 łyżeczka gorzkiego kakao.
Jak przygotować:
Na początku rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Ksylitol mieszamy z jogurtem, a żółtka oddzielamy od białek. Twaróg, żółtka, budyń, miód i jogurt ucieramy mikserem na gładką masę, następnie białka ubijamy na sztywną pianę (warto dodać szczyptę soli, aby lepiej się ubiły). Pianę z białek delikatnie mieszamy z masą serową, a do niej dodajemy wanilię i rodzynki. Prostokątną foremkę wykładamy papierem do pieczenia, na nią przekładamy ciasto i pieczemy ok. 40 minut w rozgrzanym wcześniej piekarniku. Po upieczeniu gotowy sernik posypujemy kakao.
Ja dodatkowo, już po upieczeniu i ostudzeniu, obłożyłam sernik borówkami i malinami.
Polecam Wam ten przepis, sernik jest pyszny i w ogóle nie czuć, że dietetyczny!
Smacznego 🙂
Photo by Chinh Le Duc on Unsplash