Jak polubić siebie (2)
Katarzyna Burchacka - Klimczuk

Katarzyna Burchacka - Klimczuk

Jak polubić samego siebie?

Podziel się wpisem z innymi

Kiedy wreszcie zdałam sobie sprawę z tego, że prawie wszystkie moje problemy biorą się z braku akceptacji i miłości do siebie samej, zaczęłam nad tym pracować. Początkowo wydawało mi się to trywialne –  kochać siebie, akceptować siebie, przecież to nic takiego. Ale to nie takie proste. Bo jak zwykle nie chodzi o to, aby przeczytać kilka książek na ten temat i przerobić to intelektualnie (choć to też jest cenne), ale chodzi o to, aby poczuć te wszystkie momenty, gdy odrzuciliśmy samych siebie, lub jakąś naszą część. Aby poczuć obszary, w których jest nam niewygodnie, aby poczuć mur oddzielający nas od naszej pierwotnej, dziecięcej miłości do wszystkiego, włącznie ze sobą samym.

Aby dokonać zmian w swoim życiu, należy nauczyć się kochać i akceptować siebie.

Dowiedz się, co możesz zrobić, by docenić swoje zalety i polubić samą siebie!

Poznaj swoje zalety

Na kartce papieru wypisz wszystkie rzeczy, które w sobie lubisz. Pamiętaj, że liczą się nawet najmniejsze drobnostki! Następnie poproś najbliższych, by powiedzieli ci za co cię cenią. Będziesz zaskoczona, jak pozytywnie odbierają cię inni!

Powiedz stop wewnętrznemu krytykowi

Bardzo często sami siebie krytykujemy i mówimy sobie złe rzeczy: „jestem do niczego”, „jestem głupi”, „nie zasługuje na pochwały”, „to moja wina” itp. Taki stosunek do samego siebie nie ma nic wspólnego z miłością do siebie. Ciągłe samooskarżanie się, obwinianie i samokrytyka, przynosi nam tylko ból i powoduje niskie poczucie wartości.

Warto pamiętać, że skoro sami siebie krytykujemy, możemy też sami przestać to robić. Pamiętajmy, że nie jesteśmy winni każdemu niepowodzeniu, jakie nas spotyka.
Dostrzeżmy w sobie osobę niepowtarzalną, oryginalną, o ciekawej emocjonalności, zachwyćmy się swoją psychiczną, fizyczną i duchową kondycją. Mówmy sobie, że nie ma na świecie drugiej takiej osoby jak my. Unikajmy towarzystwa ludzi, którzy lubią obwiniać i krytykować innych.

Czas na zmiany

Pomyśl, co najbardziej ci w tobie przeszkadza i spisz to na kartce. Ale uwaga, skup się maksymalnie na 3 rzeczach, które chciałabyś zmienić. Zastanów się, na które z nich masz wpływ i… zaplanuj zmiany! Przeszkadza ci twoja waga? Zapisz się na siłownię! Chciałabyś zwiększyć swoje kwalifikacje? Poszukaj interesujących cię kursów. Nie szukaj wymówek – najtrudniejszy jest pierwszy krok, zobaczysz, że z każdym kolejnym będzie ci coraz łatwiej.

Nie bój się własnej niedoskonałości

Wszyscy mamy swoje słabości. Sztuka pokochania siebie polega na zaakceptowaniu siebie ze swoimi brakami i niedociągnięciami. Zaakceptujmy fakt, że pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie zmienić, na przykład inteligencji, zdolności, temperamentu. Warto zatem skupić się na tych stronach, które jesteśmy w stanie poprawić. Jeśli na przykład jesteśmy spóźnialskimi, to powiedzmy sobie: „Nie podoba mi się to i spróbuje to zmienić, ale przyjmuje do wiadomości, że mam taka cechę”. Jeśli natomiast jesteśmy cholerykami, to raczej nie staniemy się spokojnymi flegmatykami. Owszem możemy popracować nad niecierpliwością, ale nie łudźmy się że staniemy się oazą spokoju.

Bądź wyrozumiała

Pewnie, że wszyscy chcielibyśmy być idealni pod każdym względem. Na szczęście tacy ludzie nie istnieją (i całe szczęście, bo padlibyśmy z nudów!). Pamiętając o tym spróbuj spojrzeć na siebie z innej perspektywy. Czy rzeczywiście ta drobna niedoskonałość to taka straszna wada? A może po prostu to coś, co odróżnia cię od innych?

Nie porównuj się do innych

Za każdym razem, kiedy przyjdzie ci do głowy porównywać się z innymi zmuś się, żeby pomyśleć o czymś innym. To może być film, który obejrzałaś poprzedniego dnia, wakacyjne plany, cokolwiek, co pozwoli ci odwrócić myśli. Kiedy za wszelką cenę szukasz czegoś, w czym ten ktoś jest lepszy, zamiast motywować, zmniejszasz swoje poczucie wartości. Czy naprawdę warto robić to sobie samemu?

Wybacz rodzicom

Zrób to przede wszystkim dla siebie, bowiem ciągłe poczucie krzywdy i nienawiści w stosunku do innych osób, odbija się negatywnie na nas samych. Zamiast ciągle rozpamiętywać krzywdy z dzieciństwa, obwiniać matkę za brak miłości, a ojca za kłopoty z ułożeniem sobie szczęśliwego życia z mężczyzną – przebacz.
Przestań katować się tymi myślami, bo blokują one Twoje działania i rozwój oraz stają się one wygodną wymówką do „nic nierobienia”. Często słyszę z ust moich klientów: „nie miałem szczęśliwego dzieciństwa, więc nie mogę stworzyć normalnej rodziny”. Uważają, że nie warto próbować. Wybaczenie nie przychodzi im łatwo. Muszą oni jednak zrozumieć, że jako ludzie dorośli muszą położyć kres ciągłym pretensjom wobec rodziców. To jest przeszłość, a przeszłości nie da się naprawić, trzeba się z nią pogodzić.

Warto powiedzieć sobie: „rodzice nie mieli racji, przypisując mi różne złe cechy i obwiniając mnie za moje niedociągnięcia, dlatego teraz jako dorosły człowiek dokonuję korekty kryteriów, które stosowali wobec mnie rodzice w dzieciństwie, ale nie mam też zamiaru do końca życia nosić w sobie urazy do nich”. Pożegnaj się więc z przeszłością, nie rozdrapuj ran. Zacznij żyć teraźniejszością, a będzie ci łatwiej.

Weź odpowiedzialność za swoje życie

Zacznij decydować sam o sobie i przestań obwiniać innych za swoje niepowodzenia. Każdy z nas ma bowiem do przeżycia swoje życie! Nie cudze. Nie warto spędzić swojego życia na porównywaniu się z innymi, na pogoni za innym wymarzonym życiem lub żyć życiem innych ludzi.

Człowiek który kocha siebie bierze odpowiedzialność za swoje życie i nie uzależnia swoich wyborów i swoich celów życiowych od innych ludzi, np. rodziców, przyjaciół, znajomych. Ma odwagę kroczyć własną ścieżką życiową. Owszem słucha rad czy poglądów innych, ale nie pozwala im decydować za siebie.

Zrób listę celów i pasji życiowych i zapytaj samego siebie: „czego w życiu tak naprawdę pragnę i co jest dla mnie najważniejsze?”. Pamiętaj masz jedno życie, warto zatem przeżyć je tak, jak uważasz za stosowne!

Stawiaj granice

Każdy za nas ma własne terytorium, czyli osobistą przestrzeń psychologiczną. W jej skład wchodzą: poczucie własnej wartości, potrzeby, poglądy, przekonania, system wartości itp. Ochrona granic tej psychologicznej przestrzeni jest konieczna dla naszego zdrowia psychicznego i emocjonalnego. Stawianie granic jest potrzebne po to, żebyśmy lepiej się czuli sami ze sobą i z ludźmi, którzy nas otaczają. Tylko niektóre osoby wpuścimy do naszej przestrzeni, a niektórym zabronimy tam wchodzić.

Człowiek kochający siebie szanuje swoją przestrzeń i przestrzeń drugiej osoby. To znaczy nie ubliża innym, nie atakuje ich, nie wyśmiewa, nie jest agresywny i tego samego wymaga dla siebie. Naucz się też mówić „nie” i nie bój się odmawiać innym. Pamiętaj, że nie musisz spełniać wymagań czy zachcianek innych ludzi. Człowiek kochający siebie nie daje się bezmyślnie wykorzystywać i nie spełnia oczekiwań innych, jeśli nie ma na to ochoty. Potrafi jednocześnie pomagać innym bezinteresownie i prosić ich o pomoc i troskę dla siebie, bo wie, że jest tego wart.

Rozwijaj swoje talenty i zdolności

Nie porównuj się z innymi. Znajdź swoją oryginalność, coś co Cię wyróżnia na tle innych ludzi. Przygotuj sobie listę swoich talentów, zdolności czy umiejętności. Koncentruj się na swoich możliwościach, a nie na ograniczeniach. Na przykład pomyśl, co dziś zrobiłeś na tyle dobrze, że możesz być z siebie zadowolony. Zapisuj swoje osiągnięcia i nagradzaj się za każdą rzecz, którą uda ci zrealizować. Uwierz, że masz prawo siebie pochwalić i być dumnym ze swoich talentów. To nie pycha tylko zdrowa i normalna reakcja człowieka, którzy darzy siebie szacunkiem i zna swoją wartość. Jeżeli chwalenie samego siebie sprawia ci trudność, zabaw się i popatrz na siebie oczami przyjaciela, partnera lub kogoś innego bliskiego ci i życzliwego.

Szanuj innych ludzi

Nie zapominajmy, że zdrowa miłość do samego siebie ma być pierwszym krokiem do prawdziwego i szczerego kochania innych ludzi. Szacunek wobec innych jest odzwierciedleniem naszego wnętrza. Jeśli kochamy siebie, to tę miłość ofiarujemy też innym ludziom.

Otaczaj się życzliwymi ludźmi

Pewnie, że nie zawsze mamy wpływ na towarzystwo w jakim się znajdujemy. W takiej sytuacji postaraj się do minimum ograniczyć kontakt z osobą, która swoim zachowaniem lub słowami obniża twoją samoocenę. Nie szukaj konfrontacji i nie próbuj na siłę udowadniać własnej wartości. Skup się na sobie i budowaniu pewności siebie, a zanim się obejrzysz to ty przestaniesz zwracać uwagę na nieżyczliwych tobie ludzi.

Powodzenia!

Twoja Przyjaciółka

Największa satysfakcją dla blogerki jest pogadać.
Jeśli jesteś tu po raz pierwszy powiedz cześć, jeśli znamy się już dłużej powiedz coś więcej.
Napisz, skomentuj, poznajmy się, pogadajmy.

Jeśli ten wpis Ci się spodobał i czujesz, że spodoba się też Twoim znajomym – będę wdzięczna, jeśli udostępnisz go na  Facebooku
Dużo mnie jest też na Instagramie. Rozkręcam się na Instastories (powoli, ale jednak).

Udostępnij na FB

Dodaj komentarz